Hmmm to ja będę druga w tym wątku

Jestem Daria studiuję sobie informatykę na Politechnice (tak jakoś wyszło ), ale jakoś daję radę (jeszcze ).  W DM-ie jestem od Światowych Dni Młodzieży i bardzo mi tu dobrze .     
Zachęcam wszystkich do zostawienia tu choć króciutkiego opisu

pozdrawiam wszystkich FAJNYCH ludzi 
DARIA

No to po ciężkim dniu pracy wpisze się Ja.

Oczywiście po nicku wszyscy napewno juz mnie rozpoznali. Dla odmiany moich poprzedniczek napisze, że nie studiuje, tylko sobie pracuje.
W DM czuje sie bardzo dobrze. Poznaje super ciekawych ludzi. Oczywiscie mogę również włączyc się w organizację wielu niezapomnianych wydarzeń, co daje mi wielka radość.

Zapraszam innych - wpisuje sie kochani

Pozdrawiam Was bardzo wiosennie     

Hej wszystkim!
Jakie to forum czyściutkie, świeżutkie, ja nie mogę :-)).
Mydź to wariacja na temat imienia Magda, które noszę, oraz Dagny (to mianownik!), która tę ksywę stworzyła. Osobiście nie nadążam za grą skojarzeń w jej głowie...
Mydz to wersja uproszczona oczywiście.
Już się przedstawiam.
Najogólniej rzecz biorąc, szukam ścieżek do Nieba. Te drogi prowadzą aktualnie między innymi przez:
- modlitwę
- matematykę (UAM)
- wspólnotę ERM (Eucharystyczny Ruch Młodych) w mojej parafii (św.Marcin)
- oratorium dla dzieci "Tęcza" (Stare Miasto)
- moją rodzinę (Mama, Tata, Natalia (siostra), Kasia (siostra, prawie że syjamska, choć niekoniecznie bliźniacza))
"Między innymi", bo to oczywiście nie wszystko, tylko pewne ramy, za którymi kryje sie codzienność :-)).
Może czas wyjaśnić, skąd wzięłam sie tutaj, pomijając oczywiście tajniki sieci komputerowych i tym podobnych bajerów (kto na tym forum studiuje informatykę na Politechnice, wie, o czym mówię - przynajmniej ktoś. bo ja nie bardzo ).
Z DM zetknęłam się przez Ęramgad, z którą chodziłam do klasy w LO.
Zaczęło się chyba od Maratonu Bibilijnego w zeszłym roku. Spędziłam tam z Wami dwie noce, przy czym jedną w stanie ciężkim :-)), co jednak nie przeszkodziło mi stanąć przy pamiętnym pulpicie...
Potem już staliście się dla mnie bardzo rozpoznawalną grupą, więc pamiętam Was z różnych wydarzeń w archidiecezji.
Aaaa i żeśmy się spotkali w Kolonii, znaczy się ja Was dostrzegłam i jakiś uśmiech wymieniłam z tymi, którzy rozpoznali we mnie nie tylko przyjazną duszę, ale też duszę z tej samej archidiecezji :-)).
Więc pozdrawiam gorąco i przepraszam, jeśli za długo :-)).
Mam nadzieję, że to forum będzie sobie rosło zdrowo i szybko.
Buźka

M.

A OTO NASZ DUSZPASTERZ 

W Niemczech już nazywają ulice JEGO imieniem 

Z kuszulkami pomysł świetny ciekawe jak Padre by zareagował

Pora się przedstawić
Chociaż niektórzy z Was bardzo dobrze mnie znają.   
Pochodzę z Małego miasteczka niedaleko granicy z Ukrainą  Hrubieszowa.
Aktualnie czasowo mieszkam niedaleko Poznania. Parę  lat temu skończyłem służbę w Żandarmerii Wojskowej w Warszawie. Następnie studiowałem filozofię , a teraz od roku zajmuję się nauką która korzysta z terminów które Filozofia utworzyła .
Kilka razy byłem w waszym Kościele i miałem kontakt z Waszą wspólnotą parafialną , powiem że zrobiła na mnie miłe wrażenie. Ale jest jeden mankament wasz Kościół jako budowla , wybaczcie mi szczerość ale musze to napisać. Jest trochę „Astronomiczny”, i jakoś tak nie bardzo się w nim czuję. Ceremoniarz Papieski abp. Piero Marini  po wyjściu z sanktuarium Miłosierdzia Bożego, zapytany co sądzi o tej budowli powiedział ze jest to „ładna hala sportowa” , wybaczcie ale jestem raczej tradycjonalistą i idę z ślad za powiedzeniem Mariniego bez uraz
Cóż jeszcze mogę o sobie powiedzieć. Ostatnio bardzo żywo zainteresowałem się tematem miłości w szerokim znaczeniu tego słowa i bardzo mnie to wciągnęło. Ale jeszcze bardziej gdy zacząłem kochać, świat stał się zupełnie inny, ale to temat z innej części forum
Bardzo lubię muzykę metalową  nic na to nie poradzę , to chyba kwestia gustu a „ de gustibus not en disputandum” czy jak się to tam pisze.
Hmm wiecie co , tak naprawdę to ja dopiero zaczynam iść za słowami Marka Aureliusza o odkrywaniu źródła które jest we mnie, więc niewiele mogę powiedzieć o sobie.
Ale jeśli ktoś ma jakieś pytania to chętnie na nie odpowiem
Pozdrawiam 

No prawie dobrze , tyle, że pisze się przez D, a nie T:
De gustibus non est disputandum

Zaliczyłam właśnie ostatecznie łacinę, stąd ta uwaga

A mi się Wasz kościółek podoba, ma jakąś myśl (oryginalnie z tymi wszystkimi kosmicznymi rzeczami) no i jest funkcjonalny, ma dużo zakamarków i oczywiście ogromne zaplecze duszpasterskie. Diego, jeśli chcesz popatrzeć na "takie hale sportowe" jak okreśłiłeś, polecam wyprawę np. do mnie na Piątkowo albo na osiedle obok...

Ostatnio edytowany przez Aramgad (2006-06-16 00:12:42)