• Index
  •  » Humor
  •  » men in black czyli o księżach, zakonnikach etc.

#1 2006-05-04 00:18:45

Aramgad

Użytkownik

1005586
Zarejestrowany: 2006-04-30
Posty: 40
Punktów :   

men in black czyli o księżach, zakonnikach etc.

Dominikanin, Franciszkanin, Benedyktyn i Jezuita płynęli łódką. Nagle wokół nich zjawiła się chmara rekinów. Jeden uderzył w łódź i ta zaczęła tonąć.
Dominikanin próbował nauczać rekiny o wartości miłości bliźniego, ale jeden z nich natychmiast wyskoczył z wody i go pożarł.
Franciszkanin zawołał: "Dziękujemy Ci panie za brata naszego rekina". Natychmiast jeden z braci schrupał i Franciszkanina.
Benedyktyn usiłował uspokoić bestie pieśnią. Doskonale czysto zaczął wyśpiewywać Exultet, ale gdy był przy "owocu pracy pszczelego roju" podzielił los współbraci.
Jezuita nie wiedział, co ma robić. Stał tak w tonącej łódce, gdy rekiny wyłowiły go i bezpiecznego zaniosły na brzeg.
- Dlaczego mnie nie pożarłyście - wyjąkał?
- Aaaaa, wiesz, solidarność zawodowa.

Pewien ksiądz, doktor teologii, przyszedł w zastępstwie katechety na lekcje religii do przedszkola.
Uśmiechał się do dzieci, głaskał je po główkach i mówił:
- Pamiętajcie na całe życie: Bóg jest transcendentalny....

Brat Jan wstąpił do zakonu mnichów milczących. Już na wejściu przeor zakonu powiedział:
- Witamy Cię w naszych progach. Możesz robić w zasadzie co Ci się podoba, ale nie możesz sie odzywać, chyba ze ja Ci na to zezwolę.
Po 5 latach przeor przychodzi do Jana i mówi:
- Bracie Janie dziś 5 rocznica Twojego przyjścia do nas, więc możesz powiedzieć 2 słowa.
- Niewygodne łóżko.
- Dobrze, rozumiem, zajmiemy się tym.
Wymienili mu łóżko na wygodniejsze. Znów minęło 5 lat i znów przychodzi przeor:
- Bracie Janie dziś 10 rocznica Twojego przyjścia do nas, możesz powiedzieć 2 słowa.
- Zimne jedzenie.
- Dobrze, rozumiem, zajmiemy się tym.
Zaczął dostawać ciepłe żarcie.
Po kolejnych 5 latach przeor przychodzi i mówi:
- Dziś mija 15 lat od kiedy postanowiłeś być z nami, możesz powiedzieć 2 słowa.
- Chcę odejść.
A przeor na to, smutnie kiwając głową:
- Wiedziałem że tak się to skończy. Od samego początku tylko narzekałeś i narzekałeś...

Ostatnio edytowany przez Aramgad (2006-05-04 00:19:06)


Pozdrowienia

Dagmara

Offline

 

#2 2006-05-04 23:03:40

Takanohana

Moderator

1432275
Zarejestrowany: 2006-04-26
Posty: 68
Punktów :   

Re: men in black czyli o księżach, zakonnikach etc.

no rzeczwiście, trafić na takiego marudę w zakonie... masakra...



P o Z d R a W i A m  Ś l I c Z n I e !

M A J A

Offline

 

#3 2006-05-04 23:31:18

Pszczoła

Użytkownik

8790293
Skąd: Poznań
Zarejestrowany: 2006-05-04
Posty: 71
Punktów :   

Re: men in black czyli o księżach, zakonnikach etc.

Dwóch Księzy rozmawia ze sobą:
-Edwardzie ciekawe czy dożyjemy czasów kiedy zniesiony zostanie celibat?
-My pewnie nie, ale może nasze dzieci!


"Dorosnę dopiero wtedy, kiedy naprawdę będę na to gotowy " [ narazie mam Jana ]

Offline

 

#4 2006-05-05 11:25:36

Daria

Administrator

Zarejestrowany: 2006-04-26
Posty: 116
Punktów :   

Re: men in black czyli o księżach, zakonnikach etc.

Przed bramą nieba staje ksiądz i kierowca autobusu. święty Piotr mówi:

- Ty kierowco do nieba, a ty księże do czyśćca.

- Ale czemu tak? - pyta ksiądz.
- Bo widzisz, jak ty prawiłeś kazania to wszyscy spali, a gdy on prowadził autobus to wszyscy się modlili. 

Offline

 

#5 2006-05-05 15:38:50

Aramgad

Użytkownik

1005586
Zarejestrowany: 2006-04-30
Posty: 40
Punktów :   

Re: men in black czyli o księżach, zakonnikach etc.

Ksiądz poinformował parafian, że w następnym tygodniu planuje wygłosić kazanie o grzechu kłamstwa
- Aby lepiej zrozumieć moje kazanie, proszę Was o przeczytanie rozdziału 17, z Ewangelii Św.Marka."
Tydzień później, podczas niedzielnej mszy na kazaniu, poprosił, aby Ci wszyscy, którzy przeczytali ten rozdział podnieśli rękę do góry. Chciał się dowiedzieć ile osób to przeczytało. Wszyscy podnieśli rękę. Ksiądz się uśmiechnął i mówi: Ewangelia Św. Marka ma tylko 16 rozdziałów, teraz będę kontynuował kazanie o kłamstwie..."


Rozmawia dwóch mnichów, młody ze starszym na temat zbiorów znajdujących się w tamtejszej bibliotece.
- Mistrzu, wybacz, że pytam, ale co by się stało, gdyby mnich przepisujący księgi się pomylił i jakieś zdanie przepisał błędnie?
- Nie, to niemożliwe, nikt się nie myli.
- No, ale jakby się ktoś pomylił, to co by się stało?
- Mówię ci, że nikt się nie myli, znasz tekst Biblii na pamięć? Przyniosę ci jedna z pierwszych kopii i zobaczysz, że nic a nic nie odbiega od tej, z której i ty się uczyłeś...
Mnich poszedł po ów tekst i nie ma go godzinę, dwie, trzy... w końcu młody mnich zniecierpliwił się i poszedł szukać mistrza. Znalazl go w bibliotece siedzącego nad dwoma tekstami Biblii (jeden z którego się wszyscy uczyli, a drugi to jedna z pierwszych kopii najbliższych oryginałowi) i płacze...
- Mistrzu, co się stało?!?
- W pierwszym tekście jest napisane "będziesz żył w celi bracie", a w kolejnych kopiach "będziesz żył w celibacie"... 


Pozdrowienia

Dagmara

Offline

 

#6 2006-05-16 10:42:53

Aramgad

Użytkownik

1005586
Zarejestrowany: 2006-04-30
Posty: 40
Punktów :   

Re: men in black czyli o księżach, zakonnikach etc.

A oto nieznane oblicze kard. Macharskiego ujawnione w dniu wyboru Benedykta XVI :
Niczym DJ
http://www.gooduse.co.nz/thegoodnessarchives/cardinalcool.jpg


Pozdrowienia

Dagmara

Offline

 

#7 2006-05-16 18:05:46

Daria

Administrator

Zarejestrowany: 2006-04-26
Posty: 116
Punktów :   

Re: men in black czyli o księżach, zakonnikach etc.

Ksiądz i siostra zakonna grają w golfa. Ksiądz bierze kija i uderza w piłkę która toczy się w bok i nie wpada do dziury.
- A niech to wszyscy diabli!!!! Nie trafiłem!!! - krzyczy wściekły ksiądz.
- Jak ksiądz tak może? - pyta się zawstydzona siostra - tak nie można... co na to Pan powie?
Ksiądz patrzy się na zakonnicę spod oka i przeprasza... już tak nie powie więcej.
Idą do następnej dziury i podobnie jak wcześniej ksiądz nie trafia:
- A niech to wszyscy diabli!!! Nie trafiłem!!! - znowu rzecze ze złością.
- Bracie, jaki to wstyd pobożnemu tak mówić - upomina go nieco zdenerwowana już siostra.
- Ok... już nie będę, jeśli jeszcze raz tak powiem niech piorun z nieba zleci i w łeb mnie trzaśnie.
Poszli do następnej dziury, ksiądz znowu nie trafił:
- A niech to wszyscy diabli!!! Nie trafiłem!!! - krzyczy ze złością.
Wtem ciemno się zrobiło na świecie, coś zahuczało, zamruczało i piorun z nieba zleciał i walnął siostrę w łeb. A z nieba słychać jęk:
- A niech to wszyscy diabli! Nie trafiłem!!!...
_________________________________________________________________________________
Ksiądz odprawia drogę krzyżową. Przy piątej stacji podbiega do księdza gosposia i szepce:
- Proszę księdza, przyjechali z wydziału finansowego! To bardzo pilna sprawa! Niech ksiądz przeprosi wszystkich i przerwie drogę krzyżową!
Ksiądz szepce do kościelnego:
- Poprowadź za mnie dalej drogę krzyżową. I tak wszystko przeciągaj, żebym zdążył wrócić na zakończenie!
Księdzu spotkanie z urzędnikami zajęło więcej czasu niż przypuszczał. Po jakimś czasie wbiega do kościoła w nadziei, że zdąży na ostatnią, czternastą stację drogi krzyżowej. Nastawia uszu i słyszy głos kościelnego:
- Staaacjaaa dwuuudziieestaaa piąątaa! Szymon Cyrenejczyk poślubia świętą Weronikę!
_________________________________________________________________________________
Powódź w prowincjonalnym miasteczku. Ewakuacja ludności. Wojsko puka do kaplicy:
- Proszę księdza, niech ksiądz ucieka! Ksiądz się utopi!
- Nigdzie nie idę, wierzę w Opatrzność Boską.
Po trzech godzinach ksiądz siedzi na ostatnim piętrze parafii. Podpływają motorówką:
- Proszę księdza, niech ksiądz ucieka! Ksiądz się utopi!
- Nigdzie nie idę, wierzę w Opatrzność Boska.
Minęły kolejne godziny, ksiądz na szczycie dzwonnicy. Podpływają znowu.
- Proszę księdza, niech ksiądz ucieka! Ksiądz się utopi!
- Nigdzie nie idę, wierzę w Opatrzność Boska.
Piętnaście minut i ksiądz już z wyrzutami u Pana Boga.
- Panie Boże, no jak tak można? Swojego wiernego sługę zawieść? A tak wierzyłem w Opatrzność...
- Głupcze!!! Trzy razy po ciebie ludzi wysyłałem!!!

Offline

 

#8 2006-05-20 18:57:06

Daria

Administrator

Zarejestrowany: 2006-04-26
Posty: 116
Punktów :   

Re: men in black czyli o księżach, zakonnikach etc.

Niedaleko małej parafii, zbudowanej przy drodze, stoja ksieza.
Pisza na tablicy wielkimi literami:
"KONIEC JEST BLISKI! ZAWRÓC, NIM BEDZIE ZA PÓZNO!''
W momencie kiedy pisza juz ostatnią literę, zatrzymuje sie samochód. Wychodzi kierowca i mówi:
-Zostawcie nas w spokoju, wy religijni fanatycy!
Wsiada z powrotem do samochodu, odjeżdża, po czym nastepuje wielki huk....
Duchowni patrza na siebie i jeden z nich mówi:
-Eeee... moze po prostu napisac ''Most jest zniszczony!''

Wykaz pieśni, jakie należy śpiewać podczas jazdy samochodem:
90 km/h - To szczęśliwy dzień
100 km/h - Ofiaruję Tobie Panie dziś cale zycie me
110 km/h - Ojcze, Ty kochasz mnie
120 km/h - Liczę na Ciebie Ojcze
130 km/h - Panie, przebacz nam
140 km/h - Zbliżam się w pokorze
150 km/h - Być bliżej Ciebie chce
160 km/h - U drzwi Twoich stoję Panie
170 km/h - Pan Jezus juz się zbliża
180 km/h - Jezus jest tu
200 km/h - Witaj ach witaj
210 km/h - Anielski Orszak Niech Mą Duszę Przyjmie

Pewna rodzina czytała co dzień Biblię, która od używania już się nieco zbrudziła. Przetłuszczone rogi czasem sklejały się. Pewnego dnia kolej przyszła na opis stworzenia pierwszych rodziców. Jednak podczas czytania kartki skleiły się i tekst połączył się z budową Arki Noego. Córka czytała więc: "Pan Bóg sprawił, że Adam pogrążył się w głębokim śnie, potem wyjął jedno z jego żeber i zbudował z niego niewiastę... powlókł ją smołą wewnątrz i zewnątrz. Miała 300 łokci długości, 50 szerokości, a na wysokość 30 łokci..."

Pastor nie mógł być na ślubie przyjaciół, wiec posłał im telegram, a że miał mało pieniędzy, napisał tylko 1J 4.18 Chcial w ten sposob uspokoic mlodych czy aby na pewno poradza sobie w malzenstwie. Niestety podczas wysylania telegramu zginela gdzies jedynka i panstwo młodzi otrzymali J 4.18 (1 Jn 4:18 W miłości nie ma lęku, lecz doskonała miłość usuwa lęk, ponieważ lęk kojarzy się z karą. Ten zaś, kto się lęka, nie wydoskonalił się w miłości. Jn 4:18 Miałaś bowiem pięciu mężów, a ten, którego masz teraz, nie jest twoim mężem. To powiedziałaś zgodnie z prawdą.

Offline

 

#9 2006-06-14 20:59:27

Daria

Administrator

Zarejestrowany: 2006-04-26
Posty: 116
Punktów :   

Re: men in black czyli o księżach, zakonnikach etc.

W pewnym kościele na czas ślubu zakrywa się obraz wiszący nad ołtarzem. Dlaczego? Bowiem wymalowany jest pod nim wielki napis: "Boże, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią."

Idzie ksiądz przez pustynię i napotkał głodnego lwa. Pada na ziemię i zaczyna się modlić:
- Boże, spraw, aby to stworzenie miało choć trochę chrześcijańskich uczuć!
Lew nagle klęka i również zaczyna się modlić. Ksiądz woła:
- Dzięki Ci, Panie!
Lew na to:
- Pobłogosław Panie ten posiłek...

Idą sobie dwie zakonnice ulicą i spotykają dwóch metali. Jedna do drugiej ze zgrozą:
- Ojej oni chyba w życiu nie widzieli prysznica!
Zakonnice poszły a metale miedzy sobą:
- Ty, co to jest prysznic ?
- Nie wiem, jestem niewierzący.

Staruszek u spowiedzi:
- Proszę księdza, w czasię wojny ukrywałem Żyda u mnie w piwnicy.
- To bardzo dobry uczynek, chwalebny!
- Ale proszę księdza, za każdy dzień musiał mi płacić 100 dolarów.
- To zrozumiałe, ryzykowałeś życiem, to żaden grzech.
- Co za ulga - mówi staruszek, oddala się na parę kroków, ale po chwili wraca i niepewnie pyta:
- A może powinienem mu powiedzieć, że wojna się już skończyła?

Offline

 

#10 2006-06-21 14:18:01

Daria

Administrator

Zarejestrowany: 2006-04-26
Posty: 116
Punktów :   

Re: men in black czyli o księżach, zakonnikach etc.

Na lekcji religii zakonnica pyta dzieci:
- Co to jest małe, je orzeszki, ma ruda kitę i skacze po drzewach?
Wstaje Jasiu i mówi:
- Na 99% to jest wiewiórka, ale jak siostrę znam, to może być Jezus.

W pewnym mieście obok siebie znajdowała się synagoga żydowska i kościół. W sobotę idzie rabin do synagogi patrzy a ksiądz myje mu samochód, no to się rabin ucieszył, ale i zastanowił... Następnego dnia czyli w niedziele idzie ksiądz na msze, patrzy a rabin odcina rurę wydechowa w jego samochodzie.
- Rabin, co ty robisz z moim samochodem ? - krzyczy ksiądz.
Na to rabin odpowiada:
- Ty mi wczoraj ochrzciłeś samochód to ja Ci dzisiaj twój obrzezam.

-Stachu! Słyszałeś co w niedziele w kościele na mszy zrobił Janek Nowak?
- Nie słyszałem.
- Kościelny szedł zbierać ofiarę, a Janek zasnął w ławce i głośno chrapał. Kościelny go potrząsa za ramie, a ten na cały glos krzyczy: "Odczep się, mam miesięczny!"

Offline

 

#11 2006-06-22 22:20:35

Daria

Administrator

Zarejestrowany: 2006-04-26
Posty: 116
Punktów :   

Re: men in black czyli o księżach, zakonnikach etc.

(może nie o zakonnikach ale tu chyba najlepiej pasuje )
Panie Jezu, byłem grzecznym chłopcem,
czy mógłbym dostać rowerek?
Twój oddany Rysio..

Jednak Rysio wiedział, że Jezus wie wszystko,
czyli również to, jakim chłopcem Rysio był naprawdę.
Chłopiec podarł więc list i napisał nowy:

Panie Jezu,
byłem w miarę grzecznym chłopcem,
czy mógłbym dostać rowerek?
Na zawsze ufający Tobie Rysio

Pomyślał chwilę Rysio i doszedł
do wniosku, że i to "niedomówienie"
nie pozostanie przez Jezusa niezauważone.

Podarł list i napisal tak:
Panie Jezu, myślałem o tym,
by być grzecznym chłopcem,
czy mógłbym dostać rowerek?
Wielbiący Ciebie Rysio

Popatrzał Rysio na list, zajrzał w głąb swego serca
i wiedział, że był tak złym i niedobrym chłopcem,
że nie ma szans na to, by Jezus Go wysłuchał.
Wziął więc, podarł list i wybiegł na ulicę ze łzami w oczach.
Chodził bez celu po ulicach, rozmyślając nad swoją krnąbrnością,
wszystkimi złośliwościami, jakimi się dopuścił, gdy nagle znalazł
się pod Kościołem. Wszedł do środka, przeszedł środkiem pod ołtarz
i uklęknął. Łzy, jak grochy spływały Mu po policzkach.
Po chwili wstał i udał się w kierunku wyjścia.
Zanim jednak wyszedł złapał stojącą na postumencie małą
figurkę i pobiegł szybko do domu.

W domu schował figurkę pod łóżko,
złapał długopis i kartkę i napisał:

Panie Jezu, mam Twoją Matkę.
Jeśli chcesz Ją jeszcze kiedyś zobaczyć,
to jutro pod domem widzę nowy rowerek.
Oddany, Ty już wiesz kto..

Offline

 

#12 2006-11-01 17:02:55

DIEGO:)

Użytkownik

Zarejestrowany: 2006-05-12
Posty: 59
Punktów :   

Re: men in black czyli o księżach, zakonnikach etc.

)))))))

Offline

 

#13 2006-11-02 17:48:24

Daria

Administrator

Zarejestrowany: 2006-04-26
Posty: 116
Punktów :   

Re: men in black czyli o księżach, zakonnikach etc.

Panu gratulujemy pomysłowości hyhy

co nuda czyni z człowiekiem

Offline

 

#14 2006-11-03 10:04:48

DIEGO:)

Użytkownik

Zarejestrowany: 2006-05-12
Posty: 59
Punktów :   

Re: men in black czyli o księżach, zakonnikach etc.

właśnie , moze chociaż Panna Administrator zamiesci jakiegoś posta, go ten diego staje się nudny:)
pozdrawiam serdecznie:))))

Offline

 

#15 2006-11-03 11:37:20

Daria

Administrator

Zarejestrowany: 2006-04-26
Posty: 116
Punktów :   

Re: men in black czyli o księżach, zakonnikach etc.

hihihi ja tu i tak gadam najwięcej na 399 postów 97 jest moich. Chyba już powinnam siedzieć cicho i dać innym możliwość wypowiedzenia się na jakiś sensowny temat Zanudzę was na śmierć to już nikt więcej tu nie wejdzie i będzie problem

hihi w każdym razie pozdrawiam serdecznie

Offline

 
  • Index
  •  » Humor
  •  » men in black czyli o księżach, zakonnikach etc.

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.simpleplan.pun.pl www.animalworld.pun.pl www.cs-biedronka.pun.pl www.rozowa.pun.pl www.forumliterackie.pun.pl